generator szumu Renpho

Generator szumu Renpho – recenzja

W dzisiejszym świecie pełnym stresów i bodźców, wiele osób ma trudności z zasypianiem i utrzymaniem jakości snu. W takim przypadku generator szumu może być narzędziem pomocnym w uspokojeniu umysłu przed snem i przyspieszającym zasypianie.

Szum zmniejsza niepokój i stres, sprzyja odprężeniu, maskuje rozpraszające dźwięki z otoczenia (chrapanie, kaszel, hałas spoza sypialni), wydłuża czas trwania snu i poprawia jego jakość. A na jawie szum pomaga się skoncentrować, zwiększa produktywność, reguluje nastrój, poprawia pamięć, łagodzi objawy szumów usznych, poprawia samopoczucie niemowląt i małych dzieci.

Przedstawiam recenzję generatora szumu Renpho, model RP-WNM007. Inne modele generatorów szumu znajdziesz we wpisie: „10 najlepszych generatorów szumu, w tym jedno dla zwierząt domowych”. 

Zastrzeżenie: Ten blog jest wspierany przez czytelników. Jeśli zdecydujesz się kupić produkt po kliknięciu w link, mogę zarobić niewielką prowizję, bez dodatkowych kosztów dla Ciebie (dowiedz się więcej). Generator szumu kupiłam za własne pieniądze.

Co kupujemy?

Generator szumu Renpho to niewielkie pudełko o wymiarach: szerokość: 8 cm, wysokość: 8 cm i długość: 6 cm. Głośniki umieszczone są na dwóch przeciwległych bokach i osłonięte białym ażurowym plastikiem. Pozostała część obudowy wykonana jest z metalu wybarwionego na stare złoto. Wygląda solidnie i ascetycznie.

Metalowa obudowa powoduje, że generator jest wytrzymały na drobne wstrząsy i upadki, które mogą go spotkać podczas eksploatacji przez dzieci.

Generator szumu Renpho został wykonany w Chinach i jest importowany do UE przez niemiecką spółkę Renpho GmbH.

generator szumu Renpho

Po co słuchać szumu?

Biały szum może poprawić zdolność zapamiętywania poprzez zapewnienie stabilnego środowiska dźwiękowego w tle, które zmniejsza rozproszenie uwagi i poprawia koncentrację. Może to stworzyć bardziej sprzyjające środowisko do nauki i zapamiętywania informacji. Dodatkowo, biały szum może również pomóc w zablokowaniu dźwięków tła, które mogą powodować stres i niepokój, co może zakłócać zatrzymywanie i przywoływanie pamięci. Poprzez zmniejszenie rozproszenia uwagi i promowanie relaksu, biały szum może zwiększyć wydajność pamięci i poprawić ogólną zdolność zapamiętywania.

Biały szum może poprawić jakość snu poprzez stworzenie spójnego i uspokajającego środowiska dźwiękowego, które pozwala zasnąć i utrzymać sen. Poprzez maskowanie zakłócających dźwięków tła, takich jak ruch uliczny, chrapanie lub inne dźwięki domowe, biały szum zmniejsza prawdopodobieństwo wybudzenia się. Dodatkowo, dzięki tworzeniu relaksującej atmosfery, biały szum może pomóc w stymulowaniu produkcji melatoniny, hormonu wywołującego sen. W rezultacie, biały szum może być skutecznym narzędziem dla osób, które zmagają się z problemami ze snem, w tym bezsennością i zaburzeniami snu.

Zasada działania generatora szumu Renpho

Po włączeniu, Renpho odtwarza jeden z nagranych w pętli rodzajów szumu. Jest to szum, którego przed wyłączeniem słuchaliśmy jako ostatni, bo Renpho zapamiętuje ostatnie ustawienia. Ponieważ Renpho nie ma żadnego wyświetlacza, który informowałby o tym którego dźwięku słuchamy, pamięć ustawień okazuje się bardzo przydatna dla osób, które mają już ulubione brzmienie szumu.

Do wyboru mamy 36 wysokiej jakości uspokajających dźwięków: 7 białych szumów, 11 dźwięków wentylatorów i różne dźwięki natury (ptaki, ocean, deszcz, wiatr, grzmoty, uderzenia serca). Pod tym akapitem prezentujemy wspólne nagranie wszystkich próbek, które da pojęcie o zróżnicowaniu dostępnych dźwięków.

Posłuchaj, jak brzmi generator szumu Renpho:

Sterowanie

Maszyna do generowania szumu Renpho jest niezwykle prosta w obsłudze. Sześcioletnie dziecko bez problemu daje sobie radę z korzystaniem ze wszystkich dostępnych funkcji.

Panel sterowania znajduje się na górnej ścianie urządzenia. Obok samego włącznika, znajdują się tam przyciski do wzmacniania i ściszania dźwięku, przycisk (oznaczony nutą) służący do wybierania ścieżki dźwiękowej oraz przycisk timera.

Każde naciśnięcia przycisku z nutą zmienia odtwarzany utwór. Utwory nagrane są w pętli i do ulubionego można wrócić dopiero po przeklikaniu się przez wszystkie pozostałe. Jeśli jednak następnego wieczoru ponownie uruchomimy Renpho, to odtwarzany będzie właśnie ostatnio słuchany szum.

Choć Renpho do generator szumu, to w jego repertuarze znajdują się także inne dźwięki, którym przypisuje się właściwości kojące układ nerwowy. Należy do nich chociażby śpiew ptaków, dźwięk upadającej kropli oraz bicie serca.

generator szumu Renpho

Dodatkowe funkcje

Timer

Renpho odtwarza wybrany utwór bez końca. szum może nam towarzyszyć przez całą noc. Aby jednak zasypiać przy szumie, ale spać w ciszy, warto ustawić timer. Dostępne są trzy ustawienia: 30, 60 i 90 minut. Po upływie zadanego czasu, Renpho wyłącza się. Nie emituje wówczas żadnych dźwięków, ani nie rozświetla pomieszczania diodą. Mała niebieska dioda świeci się tylko podczas odtwarzania dźwięków przy ustawionym timerze.

Wejście na słuchawki

Generator szumu Renpho pozwala na podłączenie słuchawek poprzez złącze typu jack. Nie można korzystać z Renpho za pomocą słuchawek bezprzewodowych (na Bluetooth).

Słuchanie szumu przez słuchawki sprawdzi się w miejsca publicznych, gdy potrzebujemy skupienia przy pracy.

generator szumu Renpho, wejscie na sluchawki, typ jack

Zasilanie

Generator szumu Renpho ładowany jest przez złącze typu USB zestawie znajduje się kabel, ale nie ma ładowarki. Renpho można podłączyć do ładowarki, którą ładujemy telefon komórkowy (1A).

Cena

W sklepie amazon.pl można kupić generator Renpho za kwotę nieprzekraczającą 200 złotych.

Zalety i wady Renpho

Alternatywa dla generatora szumu

Można zadać sobie pytanie o celowość zakupu osobnego urządzenia do generowania szumu, pod obecność aplikacji oraz kanałów YouTube odtwarzających dowolnie wybrane dźwięki. Jeśli pominąć na chwilę oczywistą uciążliwość korzystania z nieodpłatnych programów (przerywanych reklamami w newralgicznym momencie zasypiania), zalety korzystania z wolnostojącego generatora szumu są następujące:

  1. Samodzielne generatory często mają głośniki wyższej jakości, co skutkuje wyraźniejszym i bardziej naturalnym dźwiękiem, niż telefony komórkowe.
  2. Generatory wolnostojące mają dłuższą żywotność baterii w porównaniu z ze smartfonami,  dzięki czemu nadają się do długotrwałego używania przez całą noc.
  3. Generatory szumu nie wymagają do działania osobnego urządzenia, takiego jak smartfon lub tablet. Dzięki temu są wygodne w użyciu w różnych środowiskach i sytuacjach, np. podczas podróży lub w czasie przerwy w dostawie prądu, a nawet na campingu.
  4. Osobne generatory szumu pozwalają użytkownikom odłączyć się od technologii i zminimalizować rozproszenie uwagi przez telefon lub inne urządzenia elektroniczne; dzięki temu można ich używać także w sypialniach małych dzieci.
  5. Generatory wolnostojące mają zazwyczaj oddzielną regulację głośności, co ułatwia dostosowanie dźwięku do pożądanego poziomu, bez konieczności nawigowania przez ustawienia telefonu lub interfejs aplikacji.
  6. Samodzielne generatory białego szumu są proste w obsłudze, zazwyczaj przy pomocy zwykłych przycisków, przez co dobrze nadają się do obsługi przez osoby starsze.
  7. Osobne generatory nie wymagają zakupu przez aplikację ani ściągania uaktualnień, co może być ważne dla osób, które nie są za pan brat z technologią lub zwyczajnie nie lubią dokonywać zakupów przez Internet; nie dotyczą ich też problemy z kompatybilnością aplikacji do wersji urządzenia czy systemu operacyjnego.
  8. Samodzielne generatory białego szumu mogą być używane w trybie offline, bez połączenia z Internetem, podczas gdy aplikacje zwykle wymagają połączenia do odtwarzania dźwięku. Dzięki temu samodzielne generatory są bardziej niezawodną opcją dla osób, które muszą regularnie korzystać z białego szumu. A także zdrowsza, dla tych którzy widzą korzyści z odstawienia technologii na czas odpoczynku nocnego.

Podsumowanie

Renpho to kompaktowy, prosty w obsłudze generator szumu o bardzo wytrzymałym akumulatorze. Sprawdzi się w dziecięcych sypialniach. Ascetyczny design powoduje, że Renpho jest nieinwazyjnym elementem otoczenia snu, przynosząc szereg korzyści przez zasypianiu.

Słodkich snów.


Przeczytaj też:

5 trendów branży wellness w 2023 r., które dotyczą snu

Dbanie o siebie to nie luksus, ale konieczność. Nawet bardziej wymuszona presją otoczenia niż wypływająca z rzeczywistej potrzeby.

Dbasz o dzieci, męża dom, przyjaciółki, rodziców, pracę (kolejność dowolna). Już miałabyś ochotę odetchnąć, a tu jeszcze dbanie o siebie.

Ale skoro już dbać o siebie, to nowocześnie.  Oto 5 trendów branży wellness, które przynoszą korzyści w zakresie snu. Jeśli słuchałaś już relaksującej muzyki przed snem, próbowałaś medytacji i liczyłaś owce, spróbuj poszerzyć swój rytuał nasenny o nowy punkt.

1. Korzystanie z lamp i sauny na podczerwień pomaga w walce z bólem i stanem zapalnym

Mowa tu o lampach do fotobiomodulacji oświetlających punktowo część (twarz, kończynę) lub całość ciała.

Fototerapia wykorzystuje moc światła podczerwonego w spektrum elektromagnetycznym (niewidzialnym dla ludzkiego oka). Mimo że go nie widać, może ono naśladować lecznicze zdolności słońca – bez żadnych jego szkodliwych skutków (np. promieniowania UV).

Promienie światła podczerwonego przenikają w głąb ciała i dostarczają energię do mitochondriów. Terapia światłem podczerwonym zmniejsza przewlekły ból (częstą przyczynę bezsenności).

Sauna na podczerwień wykorzystuje specjalne lampy emitujące ciepło podczerwone, które ogrzewają ciało, a nie powietrze wokół niego. W ten sposób uzyskujemy bardziej efektywny detoks, ponieważ szybciej się pocimy i osiągamy wyższą temperaturę ciała.

Sauna działa również w niższej temperaturze niż tradycyjna sauna fińska, dzięki czemu jest bardziej komfortowa podczas dłuższych sesji. Innymi słowy, w tej saunie nie chodzi tylko o pocenie się – chodzi o mądrzejsze pocenie się.

Wygodną formą sauny na podczerwień do stosowania w domu jest sauna w kocu.

2. Spożywanie grzybów leczniczych (reishi, soplówka jeżowata i kordyceps) ma wpływ na rytm dobowy

Reishi (Ganoderma lucidum) pomaga szybciej zasnąć, spać dłużej i spędzić więcej czasu w fazie nREM (tj. w śnie głębokim, podczas którego dochodzi do procesów regeneracji organizmu). Reishi wpływa także na wzmocnienie fal delta mózgu, charakterystycznych dla snu głębokiego.

Soplówka jeżowata – lion’s mane (Hericium erinaceus) może pomóc skorygować problemy z rytmem okołodobowym, które prowadzą do zaburzeń opóźnionej fazy snu i czuwania, chrakteryzujących się odbiegającymi od obserwowanych powszechnie w otoczeniu opóźnieniu pór kładzenia się spać i wstawania

Ze względu na zawartą w nim kordycepinę, kordyceps (Cordyceps sinensis) może poprawić sen głęboki i zapobiec niechcianym przebudzeniom, pomóc w pokonaniu jet-jag oraz wydłużyć fazę snu nREM.

Grzyby lecznicze można przyjmować w postaci herbatki lub kawy przed udaniem się na spoczynek. Występują także w formie zakapsułkowanej.

Uwaga: grzyby lecznicze mogą wchodzić w niepożądane reakcje z lekami. Poradź się lekarza lub farmaceuty przed ich spożyciem, szczególnie gdy na coś się leczysz lub nieleczona, uskarżasz.

3. Konsumowanie żywności funkcjonalnej jako sposób na dostarczenie w skondensowanej formie niezbędnych składników odżywczych

Spożywanie żywności funkcjonalnej w postaci cukierków, żelków, gumy, proszku, czekolady to kolejny trend.

Żywność funkcjonalna to żywność pochodzenia naturalnego fortyfikowana składnikami, które spożywającemu mają przynieść więcej wartości odżywczych w jednym kęsie niż ta sama porcja żywności naturalnej. Produkty spożywcze mogą być wzbogacane witaminami, składnikami mineralnymi, a także wyciągami z owoców, warzyw i grzybów tak skomponowanym,i by potegować oddziaływanie na ludzki organizm, np. w zakresie uspokajania, pobudzania w dowolnym celu, wzmacniania wydajności czy wreszcie wydłużania snu i poprawy jego jakości.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że składnikiem mineralnym szczególnie dobrze wpływajacym na sen jest magnez. Niedostatek snu powoduje obniżenie poziomu magnezu w surowicy krwi, podwyższając ryzyko chorób metabolicznych i układu krwionośnego. Z drugiej strony dostateczna podaż tego pierwiastka ma pozytywny wpływ na układ nerwowy, wspomagając relaks i ułatwiając zasypianie.

Naturalnym źródlem magnezu jest m.in. czekolada (składajaca się z kakao), chałwa i migdały. Jeśli jednak suplementacja tak niebiańskimi produktami jest dla Ciebie niedostępna, możesz kupić sobie cukierki wzbogacone magnezem lub funkcjonalną czekoladę (w składzie oprócz kakao lawenda, melatonina, waleriana, rumianek, melisa).

4. Zabiegi krioterapii ogólnoustrojowej

Zabiegi krioterapii na całe ciało poprawiają jakość snu dzięki działaniu przeciwzapalnemu i antyoksydacyjnemu. Silny stres termiczny może być wykorzystany do poprawy wyników rehabilitacji. Jeśli przyczyną bezsenności są bóle, przewlekły stan zapalny, krioterapia ogólnoustrojowa daje szanse na lepszy sen.

5. Zaklejanie ust na czas snu

Zaklejanie ust na noc staje się coraz bardziej popularnym trendem wśród entuzjastów wellness. Zmusza do oddychania przez nos w nocy, co może przynieść m.in. następujące korzyści zdrowotne: stymuluje działanie nerwu błędnego, zmniejsza prawdopodobieństwo zaburzeń snu, które mogą być powiązane z odpowiedzią kory przedczołowej mózgu na oddychanie ustami, wspomaga pamięć, gdyż mózg jest silniej aktywowany podczas oddychania nosem niż w czasie oddychania ustami.

O tym jak wybrać plaster na usta oraz o innych korzyściach zdrowotnych z oddychania nosem w czasie snu przeczytaj w tym artykule.

Słodkich snów.


Przeczytaj również:

Czy można wyspać się na zapas?

Badacze biologii behawioralnej z WRAIR (Walter Reed Army Institute of Research) w USA prowadzą badania i przygotowują opracowania w celu zwiększenia czujności, usprawnienia decyzyjności i poprawy wydajności amerykańskich żołnierzy w całym spektrum operacji wojskowych. Przedmiotem ich zainteresowania jest także sen, jako część triady efektywności, w skład której wchodzi także odżywianie i aktywność fizyczna.

Z tych opracowań wynikają przede wszystkim zalecenia utrzymania codziennej prawidłowej higieny snu, które przedstawiamy poniżej, również w formie infografiki (na końcu wpisu).

Niedobór snu obniża wydajność

Choć niektórzy uważają, że odpowiedni poziom wydajności można utrzymać przy zaledwie 4 godzinach snu w ciągu doby, to w rzeczywistości, po przespaniu 4 godzin przez 5 do 6 kolejnych nocy, człowiek doświadcza takiego samego upośledzenia, jak gdyby pozostawał w stanie ciągłego czuwania przez 24 godziny bez przerwy. Co więcej, nie zdaje sobie z tego sprawy, bo niedobór snu obniża możliwości poznawcze (weryfikowane w testach), a nadto powoduje:

  • trudności ze zrozumieniem informacji, przerwy w koncentracji uwagi, spadek inicjatywy i motywacji
  • zmniejszenie dbałości o higienę osobistą
  • spadek nastroju
  • zwiększenie drażliwości, negatywizm
  • obniżenie zdolności do szybkiego i właściwego reagowania

Ile spać, żeby się wyspać?

Choć wielu ludzi zwyczajowo śpi 6 lub mniej godzin w nocy, to nie jest prawdą, że potrzebują tylko takiej ilości snu. Dowody wskazują, że osoby śpiące co najmniej 7 godzin na dobę osiągają lepsze wyniki w testach, a w sytuacji incydentalnej utraty snu, lepiej znoszą skutki niewyspania.

Aby odwrócić negatywne skutki przedłużonej deprywacji snu (krótszego niż 7 godzin na dobę snu przez kilka kolejnych nocy) potrzeba kilku nocy pełnego snu, by organizm wyrównał niedobór.

Nie ma czegoś takiego jak zbyt dużo snu – sprawność umysłowa i czujność zawsze ze snu korzystają.

Czy można wyspać się na zapas?

Naukowcy z WRAIR wprowadzili koncepcję gromadzenia rezerw snu (sleep banking). Jeśli spodziewasz się lub nawet planujesz, że przez najbliższych kilka nocy nie będziesz się wysypiać (nawał pracy, nadchodzące egzaminy, pobyt w szpitalu), możesz przez kilka poprzedzających nocy wysypiać się na zapas, czyli spać dłużej niż normalnie, ale co najmniej 7 godzin na dobę. Po tę rezerwę organizm sięgnie, gdy spać będziesz niewystarczająco długo.

Skutki niedospania nie będą wówczas tak dotkliwe, jak byłoby w przypadku zarywania nocy bez tego poprzedzającego deponowania nadwyżek snu. Dodatkowo, gdy odeśpisz za krótkie noce i powrócisz do dawnej rutyny snu, Twój organizm będzie mniej obciążony. Utrzymasz w związku z tym lepszy nastrój, będziesz mniej podatna na infekcje, podejmowanie licznych codziennych decyzji nie będzie dla Ciebie nadmiernym obciążeniem. Zachowasz większą przytomność umysłu za kierownicą, łatwiej będzie Ci się skoncentrować, a w zadaniach wymagających precyzji lub finezji nadal będziesz się sprawdzać.

Prawidłowa higiena snu

Nie zdeponujesz nadwyżek snu, jeśli i tak chronicznie śpisz za krótko, Twój sen jest przerywany albo chodzisz spać zbyt późno, by zaliczyć wszystkie potrzebne fazy snu. Zadbaj zatem o prawidłowy sen, zanim będziesz musiała sięgnąć po jego rezerwy.

Amerykańskim żołnierzom zaleca się:

  • uznanie snu za priorytet, bo obok odżywiania i aktywności stanowi on tzw. triadę efektywności
  • sen w godzinach nocnych, czyli pomiędzy 23.00 a 7.00, co wiąże się z okołodobowym rytmem funkcjonowania człowieka; sen w tych godzinach ma wyższą jakość i jest najbardziej regenerujący
  • co najmniej 7 godzin snu każdej doby
  • dbanie o warunki w sypialni, w której powinno być cicho, ciemno i chłodno; sen w oświetlonym lub głośnym albo zbyt ciepłym pomieszczeniu staje się fragmentaryczny i mam mniejsza zdolność regeneracji
  • jeśli nieprzerwany sen przez 7 godzin nie jest możliwy – podzielenie snu na dwa lub więcej krótszych okresów, aby uzyskać 7 do 8 godzin snu na dobę; np.: sen od 01.00 do 7.00, oraz drzemka pomiędzy 13.00 a 15.00
  • niekorzystanie z alkoholu przed snem, bo choć wywołuje senność, to pogarsza jakość snu i skraca czas jego trwania
  • spożywanie kofeiny najpóźniej na 6 godzin przed snem, ze względu na to że kofeina powoli się metabolizuje.

Odpoczynek to nie sen – nie ma aż takiego wpływu na wydajność.

Efekty utraty snu są najbardziej dotkliwe we wczesnych godzinach porannych (pomiędzy 06.00 a 08.00). Środkiem zaradczym może być kofeina (napoje energetyczne, guma z kofeiną, cukierki z kofeiną czy kawa). Najlepiej skutki niedospania znosi jednak sen regeneracyjny.

Monitorowanie snu w aplikacji lub za pomocą pierścienia, opaski albo materaca pozwoli Ci ustalić czy przesypiasz wystarczającą liczbę godzin. Jeśli to dobrze zaplanujesz, będziesz mogła nawet od czasu do czasu wyspać się na zapas.

Słodkich snów.


Przeczytasz i to?

jak wyspac sie przed egzaminem

Jak wyspać się przed egzaminem?

Matura, egzamin ósmoklasisty, wojewódzki etap konkursu z wiedzy o mleku, certyfikat znajomości języka obcego. Legitnych powodów do zarwania nocy przez nastolatka jest wiele. Wyssałyśmy z mlekiem matki lub krowim w proszku, że sen przed egzaminem jest szczególnie cenny.

Jeśli to właśnie jutro Twoja pociecha ma egzamin, to nie jest dobry czas na wdrażanie zdrowej rutyny snu. Potrzebne jest szybkie rozwiązanie palącego problemu.

Niewystarczająca ilość snu (mniej niż 7-8 godzin co noc) znacząco wpływa na samopoczucie. Niedostatek snu powoduje zaburzenia koncentracji i uwagi, pogarsza pamięć i zwiększa drażliwość. Tym bardziej, im dłużej trwa stan niedoboru snu. To nie są idealne warunki do pisania ważnego sprawdzianu.

Oto jak możesz pomóc nastolatkowi w przeddzień egzaminu:

Minimum 8 godzin snu

W wieczór przed egzaminem zachęć dziecko, by położyło się wcześniej do łóżka. Przespana noc pozwoli na większą uważność i koncentrację. To przyda się do wyłuskania z zasobów pamięci potrzebnych na egzaminie informacji.

Nastolatki doświadczają związanej z rozwojem przesunięcia fazy snu i czuwania. Trudno jest im zasnąć przed 23.00 i najchętniej budziłyby się w południe (albo jeszcze później). Większość z nich jednak zobowiązana jest do wpasowania się w rytm dobowy dorosłych i uczęszcza do szkół na godzinę 8.00. Dlatego tak ważne jest pilnowanie stałej pory chodzenia spać. Tylko wówczas jest szansa na zażycie wystarczającej ilości snu.

Zerwij więź ze smartfonem

Narażenie na światło niebieskie opóźnia produkcję melatoniny – hormonu snu i przesuwa porę, w której nasz organizm otrzymuje sygnał “pora spać”. Światło wpływa na sen. O tym jak ograniczyć wpływ korzystania ze smartfona na jakość snu przeczytasz w tym wpisie.

Ale smartfon to nie tylko źródło niekorzystnego dla rytmu dobowego niebieskiego światła. To także powód do nadmiernych emocji, związanych z podążaniem za życiem społecznym lub rozrywką oraz niepotrzebna o tej porze stymulacja umysłu.

Przychodzące nocą powiadomienia (zarówno wibracje, jak i dźwięki) mogą także zakłócać przebieg snu. Wyłączenie telefonu, a co najmniej wyciszenie powiadomień późnym wieczorem (co najmniej na godzinę przed pójściem spać) to nawyk, który warto pielęgnować. To, oraz przygaszenie oświetlenia pokoju nastolatka (w tym wyłączenie ekranu komputera) sprzyjać będzie zasypianiu.

Coś pożywnego przed pójściem spać, ale niezbyt późno

Chodź mądrość ludowa odradza spożywanie kolacji zbyt blisko pory odpoczynku nocnego, to nowe badania wykazują korzyści dla snu ze spożycia pewnych przekąsek.

  • banany z masłem migdałowym to dobre źródło magnezu, który pomaga się zrelaksować
  • smoothie białkowe pozwoli na regenerację mięśni u nastolatków szczególnie aktywnych fizycznie
  • owsianka to źródło magnezu i melatoniny, jest lekkostrawna i przygotuje organizm do snu
  • kiwi, ananas, wiśnie ułatwiają zasypianie i poprawiają jakość snu
  • pistacje, nasiona dyni i sezam zawierają tryptofan – aminokwas wpływający na jakość snu
  • jogurt naturalny zawiera neuroprzekaźnik GABA wspomagający relaks organizmu przed snem.

Herbata ziołowa, np. z rumianku lub melisy może także pomóc złagodzić napięcie nerwowe przed szczególnie stresującym wydarzeniem.

W dłuższej perspektywie rozważ suplementowanie magnezem w formie treonianu, który cechuje się wysoką biodostępnością dla mózgu. Ta forma magnezu ma korzystny wpływ na układ nerwowy – chroni komórki nerwowe oraz poprawia pamięć. Sen jest w dużej mierze kontrolowany przez układ nerwowy. Treonian magnezu podnosi jakość snu.

Zredukuj podaż napojów i przekąsek pobudzających

Nie wspieraj picia kawy, herbaty oraz napojów energetycznych, które mają w składzie kofeinę. Sztucznie podtrzymują uważność, ale przez krótki czas. Nawet jeśli kofeina miałaby przedłużyć okres nauki, nie warto jej spożywać w przeddzień egzaminu. Kofeina rozkłada się średnio 6 godzin po wypiciu, a w niektórych organizmach jeszcze dłużej. To prosty przepis na katastrofę w zasypianiu.

Pobudzające są rówież czekolada i kakao. Teobromina w nich zawarta może zakłócać sen i utrudniać zasypianie. Spożywanie czekolady, a także innych słodyczy, przed snem podwyższa ryzyko nie tylko ubytków w zębach, ale także wystąpienia koszmarów.

Zaopiekuj się emocjami

Skumulowany stres związany z przeciążeniem nauką i napięciem przedegzaminacyjnym u wrażliwych jednostek może zakłócać sprawne zasypianie. Strach przez egzaminem, czarne scenariusze niepowodzenia na teście lub frustracja wynikająca z nieopanowania na czas całości materiału powinny być zaopiekowane przed położeniem się do łóżka.

Niektórym uczniom wystarczy chwila rozmowy, ciepły napój i wspierający rytuał zasypiania. Jeśli jednak Twoje dziecię ma tendencję do wpadania w przedegzaminacyjną panikę, zaproponuj mu technikę relaksacyjną, która nie wymaga żadnej wprawy ani specjalnych przygotowań.

Oddychanie w rytmie 4-7-8 albo 4-4-4-4

Oddech 4-7-8 to ćwiczenie oddechowe, które obejmuje charakterystyczny wzór wdechu, wstrzymania oddechu i wydechu, w celu zmniejszenia niepokoju i wspierania zasypiania.

Opróżnij całkowicie płuca, pozwalając wargom rozdzielić się i wypuść powietrze przez usta.
Trzymając usta zamknięte, wykonaj cichy wdech przez nos, licząc do 4.
Wstrzymaj oddech licząc do 7.
Powoli wydychaj przez usta, licząc do 8.
Powtórz ten cykl około 6 razy przed powrotem do normalnego oddychania.

Odmianą tego ćwiczenia jest oddychanie w rytmie 4-4-4-4, gdzie 4 sekundy przypadają kolejno na wdech – zatrzymanie powietrza – wydech – przerwę w oddychaniu.

W oddychaniu mogą pomóc urządzenia i aplikacje. Przeczytaj o metronomie świetlnym Dodow oraz Sensate – urządzeniu do stymulacji nerwu błędnego – odpowiadającego m.in. za relaks.

Medytacja

Umiejętność samodzielnego medytowania jest wśród młodzieży jeszcze rzadka. Dlatego zaproś swojego potomka do wysłuchania medytacji prowadzonej. Kojący głos lektora skieruje uwagę dziecka na jego ciało i oddech, tak by rwący potok myśli choć na chwilę ustał.

Na YouTube znajdziesz wiele nagrań krótszych i dłuższych medytacji. Ja polecam medytacje Janka Panasiuka z Prostej Drogi oraz medytacje przed snem z kanału Chodź na słówko.

Słuchanie muzyki lub białego szumu przy zasypianiu

O ile do słuchania ulubionej muzyki nie trzeba młodych melomanów zachęcać, to warto zwrócić uwagę na ścieżkę dźwiękową, do której małolat próbuje ułożyć się do snu. Zaproś latorośl do wypróbowania typowej muzyki relaksacyjnej, odgłosów natury, a nawet białego lub różowego szumu, które dostępne są na Youtube oraz w większości serwisów do odsłuchu muzyki i podcastów.

Słuchanie określonego rodzaju dźwięków przed snem może stanowić istotną część rytuału nasennego – sekwencji powtarzalnych czynności, które uczą mózg, że nadeszła właśnie pora na spoczynek. Przestrzeganie tej samej rutyny snu co wieczór skraca latencję snu (czyli czas potrzebny do zaśnięcia).

Zabierz na spacerek

Lekka aktywność fizyczna sprzyja zasypianiu. Pozwala także odreagować stres związany z nauką i oczekiwaniem na egzamin. Intensywny trening siłowy warto odłożyć na czas po egzaminie, a szczególnie mocne kardio lepiej wykonać w pierwszej połowie dnia. Zbyt intensywna aktywność fizyczna wieczorem może powodować przedłużające się pobudzenie i uniemożliwić szybkie zaśnięcie.

Wysiłek zwyczajnie męczy i dzięki temu wzmaga chęć odpoczynku nocnego, ale dodatkowo wpływa też pozytywnie na jakość snu, wydłużając fazę snu głębokiego. To właśnie w tej fazie konsolidują się wspomnienia, a świeżo wyuczony materiał przedostaje się do trwalszych zasobów pamięci.

Dodatkowe korzyści przyniesie aktywność fizyczna na zewnątrz, przed południem. Słońce ma potężny wpływ na regulację rytmu okołodobowego.

Zadbaj o dobre warunki w sypialni

W sypialni powinno być chłodno, cicho i ciemno. Upewnij się, że do pokoju nastolatka nie dociera światło z latarni, a diody urządzeń elektronicznych są zaklejone taśmą. Maska na oczy też jest dobrym rozwiązaniem.

Wpuść trochę świeżego powietrza przez okno. Idealna temperatura do spania waha się w granicach 16-19 stopni. Taka temperatura sprzyja zarówno zasypianiu, jak i utrzymaniu zdrowego snu.

Jeśli pozostali domownicy generują hałas, to pomocne przy zasypianiu mogą okazać się zatyczki do uszu albo słuchawki, w których można komfortowo leżeć, nawet na boku.

cicho, chłodno i ciemno w sypialni

Obudź w fazie snu lekkiego

Sen ludzki przebiega w 4-6 cyklach. Zażywamy snu głębokiego, snu lekkiego i snu fazy REM. Orientacyjnie pełny cykl to 1,5 godziny. Najłatwiej wybudzić się, gdy śpimy lekko, pod koniec pojedynczego cyklu.

Pomnóż 90 minut (czas każdego cyklu) przez pięć (liczba cykli snu na noc), aby uzyskać 450 minut lub 7,5 godziny snu. (Cztery cykle snu dałyby zaledwie sześć godzin snu, sześć cykli snu dałoby 9 godzin snu).

Jeżeli uczeń ma wstać o 7 rano, to zasnąć powinien o 23.30. Zażyje wówczas 7,5 godziny snu. Upewnij się, że na 15 minut do pół godziny wcześniej latorośl jest już w łóżku, gotowa do snu, czyli w miarę zrelaksowana.

Jeśli nie lubisz obliczeń, skorzystaj z kalkulatora snu.

Aby poznać przebieg własnego snu, warto korzystać z aplikacji i urządzeń do monitorowania snu. Regularne monitorowanie pozwala aplikacji lub opasce zorientować się kiedy użytkownik śpi najlżej i z największą łatwością się obudzi.

Niektóre opaski, np. Xiaomi Mi Band 7 mają moduł inteligentnego budzika, który ustawiony na określoną godzinę, budzi użytkownika w najlżejszej fazie snu, tak blisko godziny pobudki, jak to możliwe. Nie później jednak niż ustawiona godzina pobudki.

Strategicznie korzystaj z drzemek i buduj rezerwę snu

Jeśli nieprzerwanych 8 godzin snu nie wchodzi w grę, warto zaplanować strategiczne drzemki. Być może na czas nauki do egzaminu łatwiej będzie się wyspać w częściach. Pierwsza i zasadnicza część snu i tak powinna przypadać w nocy. Załóżmy, że w godzinach 01.00 – 07.00. Aby nadrobić niedobór snu, warto wówczas po południu udać się na drzemkę regeneracyjną, np. w godzinach 13.00-15.00. Drzemka nie może być zbyt blisko pory snu nocnego, bo utrudni zasypianie. Drzemkowanie to niekiedy jedyny sposób dla małolata na nadrobienie niedoboru snu.

Warto także przed planowanym okresem wzmożonej nauki zdeponować trochę snu, to znaczy wysypiać się dłużej niż zwykle w nocy, pilnować pór chodzenia spać i pobudki. Badacze z Walter Reed Army Institute of Research w USA opracowują sposoby zwiększenia czujności,  decyzyjności i wydajności żołnierzy w całym spektrum operacji wojskowych. Ustalili, że zdeponowanie nadwyżek snu pozwala łatwiej znieść skutki późniejszego jego wymuszonego niedoboru. Koncentracja, uważność, sprawność umysłowa i nastrój nie pogarszają sie tak bardzo u osób wyspanych na zapas przed okresem deprywacji snu.

Dlaczego nie wystarczy wyspać się przed samym egzaminem?

Tak naprawdę prawie żadna z powyższych szybkich porad nie zadziała po jednokrotnym zastosowaniu. W badaniu z 2019 r. przeprowadzonym na stu studentach naukowcy wykazali, że lepsza jakość, dłuższy czas trwania i większa spójność snu korelują z lepszymi ocenami. Ale tylko wówczas gdy brano pod uwagę sen w miesiącu i tygodniu poprzedzającym test. Naukowcy nie odnotowali związku pomiędzy wynikami pomiarów snu w noc przed testem, a wynikami testu.

Jeśli uczeń nie wysypia się regularnie w miesiącu, a co najmniej przez 7 nocy bezpośrednio poprzedzających egzamin, to nawet 12 godzin wspaniałego snu w przeddzień egzaminu nie wpłynie na wysokość oceny z egzaminu.

Jednorazowe zarwanie nocy nie ma większego wpływu na umiejętność zapamiętywania większych porcji tekstu, zdolność rozwiązywania skomplikowanych zadań czy ogólnie dobre nastawienie do życia, jeśli w pozostałe noce pacjent zażywa jakościowego snu.

Niewyspanie się tuż przed egzaminem może jednak niekorzystnie wpłynąć na poziom koncentracji i uwagi, bo deprywacja snu przynosi natychmiastowe efekty w postaci:

Pojedyncza interwencja w postaci dłuższego snu tuż przed ważnym wydarzeniem nie poprawi drastycznie wyników egzaminu. Ale uporczywe przestrzeganie rutyny i adekwatna ilość snu, może mieć pozytywny wpływ na wyniki w szkole.

Nie wystarczy wyspać się tylko przed egzaminem. Nieregularne pory snu i częste zarywanie nocy oraz odsypianie w ciągu dnia, mają negatywny wpływ na zdolność przyswajania wiedzy i wyniki na egzaminach. Młodzież, która doświadcza większej niespójności snu (późne zasypianie i zbyt krótki sen w dni powszednie, po którym następuje nadmiar snu w weekendy) osiąga gorsze wyniki w szkole.

Słodkich snów.


Azaliż rzuć okiem i tu:

Garść ciekawostek i inspiracji

Książka Darii Łukowskiej z Formy na życie pod tytułem „Jak spać, żeby się wyspać”. Od rytmu okołodobowego, przez idealne warunki sypialni aż po marzenia senne i zaburzenia snu. Gdyby Daria nie napisała tej książki, musiałabym ja to zrobić Na szczęście książka już jest, wydana przez wydawnictwo Znak i dostępna także w formie ebooka. www.formanazycie.pl

Jeśli przez niesłabnącą gonitwę myśli trudno Wam zasnąć, posłuchajcie prowadzonej medytacji z kanału Youtube „Chodź na słówko” . Kojący głos lektora z pewnością uniemożliwi Wam dosłuchanie medytacji do końca. Siła usypiająca medytacji: 10/10

Zdziwienie i zachwyt tygodnia: Nawodnienie, to nie tylko ilość wypitych płynów. I nawet nie chodzi o to, że woda zawarta w owocach i warzywach oprócz H2O niesie ze sobą wiele dodatkowych korzyści, także energetycznych. Nawodnieniu ciała sprzyja jego ruch. Co za ulga! Wreszcie nie muszę się stresować niewypitymi 10 szklankami wody dziennie.

Luksusowy produkt, o którego wypróbowaniu marzę? Plastry na dekolt zapobiegające powstawaniu pionowych zmarszczek miedzy piersiami podczas snu, firmy Apricot. Obiecują odzyskanie młodszego wyglądu dekoltu przez wygładzenie istniejących i zapobieganie powstawaniu nowych zmarszczek. Jeśli śpisz na boku, tak jak ja, wiesz o czym mówię.

W badaniu z 2021 r. wykazano, że zwiększenie długości dnu o 1 godzinę u osób już długo śpiących dorosłych (czyli więcej niż 8 godzin na dobę), wiąże się z podwyższonym o 7-17% ryzykiem śmiertelności z powodu udaru mózgu, choroby wieńcowej i cukrzycy typu II.

    Sen dłuższy niż 10 godzin na dobę jest zwykle powiązany z występowaniem chronicznych chorób. Prawdopodobnie to nie długi sen powoduje, że chorujemy, ale śpimy za długo dlatego, że nasz organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację, gdy jego funkcjonowanie jest zaburzone.

    Słodkich snów.


    Przeczytaj sobie:

    zaklejanie ust chrapiacemu tasma

    Chrapanie u kobiet. Przyczyny, skutki, leczenie

      Czy kobiety chrapią? Otóż oficjalnie nie. Chrapią tylko mężczyźni. Pozostający w długoterminowych związkach, koniecznie małżeńskich. I dopiero po czterdziestce. Osobiście znam tylko jedną niewiastę, która chrapnęła, dosłownie raz. Wyjątkowy splot nieszczęśliwych okoliczności doprowadził do tego haniebnego zdarzenia.

      Chrapanie to temat tabu, wstydliwy jak puszczanie bąków. Jednak prawie równie powszechny i w tym samym stopniu zakłócający (po)życie. Chrapiącego i ochrapywanej. Chrapiącej i ochrapywanego. Przeczytajcie dlaczego warto brać chrapanie na serio.

      Czym jest chrapanie?

      Na pierwszy rzut oka chrapanie to społeczne zjawisko akustyczne. Nie wiemy, że chrapiemy, dopóki nie dostaniemy niespodziewanego kuksańca w bok, nie gwiżdże się nam ani nie cmoka podczas snu. Niekiedy sami wybudzamy się od własnego chrapnięcia, ale traktujemy to jako incydentalne zdarzenie nie zasługujące na uwiecznienie w kronikach rodzinnych ani medycznych.

      Tymczasem chrapanie to zaburzenie snu, podczas którego, na skutek drgań rozluźnionych mięśni podniebienia miękkiego i gardła, wydaje się z nas nieelegancki dźwięk.

      W naszych ciałach mieści się wiele partii mięśni, które zasługiwałby na ujędrnienie. Nadto, ujędrnienie wielu z nich byłoby dla otoczenia zauważalne. Dlaczego miałybyśmy się przejmować akurat zwiotczałymi mięśniami nosogardzieli? Są dwa wyraziste powody:

      • chrapanie obniża jakość naszego snu oraz zakłóca sen osoby z nami współśpiącej, nawet jeśli występuje tylko sporadycznie;
      • nie każde chrapanie to niewinna przywara, część z nich prowadzi do lub jest objawem poważnej choroby.

      Przyczyny chrapania

      Rozróżniamy chrapanie sporadyczne oraz przewlekłe. Przyczynami epizodycznych chrapnięć mogą być: przeziębienie, zapalenie zatok, alergia, spożycie alkoholu, duży wysiłek fizyczny, zmęczenie.

      Co wpływa na obniżenie napięcia mięśni gardła, które skutkuje chronicznym chrapaniem? Przyczyną mogą być wady budowy lub skutki wypadków, którym uległa nasza cielesna powłoka pokonując kolejne etapy życia:

      – przerośnięte migdałki,

      – krzywa przegroda nosowa,

      – wady budowy w obrębie paszczy i nochala,

      – polipy nosa,

      – obniżone napięcie mięśni języka i gardła

      – nadwaga i otyłość

      – palenie papierosów i innych podobnych produktów

      – zużycie materiału – z wiekiem po prostu coraz trudniej utrzymać jędrność bez względu na obszar ciała.

      Chrapaniu sprzyja pozycja na wznak, przyjmowanie leków uspokajających i zwiotczających mięśnie, a także antydepresantów. Czynnikami ryzyka są nadto płeć męska oraz wiek powyżej 40 r.ż., bez względu na płeć. U kobiet menopauza wyznacza granicę pomiędzy niskim a wysokim ryzykiem wydawania z siebie głośnych niechcianych dźwięków przez sen. Zmiany hormonalne zachodzące w okresie menopauzy wpływają na obniżenie napięcia tkanek miękkich. Przed chrapaniem chronią progesteron oraz … prawidłowa waga ciała.

      Skąd mam wiedzieć czy chrapię?

      Jeśli zwykle śpisz sama albo Twój partner snu jest wyjątkowo wyrozumiały, głuchy lub bardzo twardo śpi, prawdopodobnie nie otrzymałaś dotąd w ocenie okresowej ujemnych punktów za chrapanie. Twoja intuicja mówi Ci jednak, że możesz nie być wolna od tego defektu. Często budzisz się niewypoczęta, mimo dostatecznej ilości godzin snu, miewasz bóle głowy o nieustalonej przyczynie, często bywasz senna w ciągu dnia, zapadasz w mikrodrzemki w nieoczekiwanych momentach (w autobusie), Twoja wydolność intelektualna i koncentracja obniża się, stwierdzono u Ciebie nadciśnienie tętnicze.

      Nie musisz zapraszać na noc koleżanki, żeby ustalić czy chrapiesz w nocy. Z pomocą rusza Ci cała rzesza producentów aplikacji na telefon komórkowy, amatorskich urządzeń do monitorowania snu, jak też sprzętów specjalistycznych. Możesz także na początek nagrać ścieżkę dźwiękową swojego snu za pomocą dyktafonu uruchamianego dźwiękiem, najlepiej przez kilka nocy.

      Skutki chrapania dla chrapiącego i otoczenia

      Obniżenie jakości życia chrapiącego i jego otoczenia

      Zarówno chrapiący, jak i osoba, którą dźwięki chrapania wybudzają ze snu, nie zaznają należnego im pełnego wypoczynku nocnego. Jeśli na to nałożą się trudności w ponownym zaśnięciu po wybudzeniu, problemy się potęgują.

      Chrapanie uprzykrza życia towarzyszowi snu szczególnie dlatego, że nad ranem nawet nie pamięta on, że jego sen był w nocy po wielokroć przerywany. Odczuwa jednak skutki źle przespanej nocy: obniżoną wydolność fizyczną i intelektualną, słabszą odporność, gorszą pamięć i kiepską koncentrację.

      Spanie z chrapiącą jest jak bierne palenie. Choć skutki nie są widoczne natychmiast i gołym okiem, nie znaczy, że ich nie ma. I tym gorzej dla towarzysza snu osoby chrapiącej, bo przez długi czas może nie zdawać sobie sprawy z narażenia na te ryzykowne dla zdrowia i życia czynniki. Z powodu chrapania partnera możemy co noc tracić nawet godzinę snu.

      Chrapanie, którym partner nie chce się zająć, może poważnie obciążać relację. Osobniki, które uznają chrapanie za problem tych, którzy je słyszą, nie należą niestety do rzadkości.

      Obturacyjny bezdech senny

      Niekiedy chrapanie to objaw poważniejszego problemu. Obturacyjny bezdech senny to zatrzymanie na co najmniej 10 sekund oddychania w czasie snu. Następuje po nim głębokie zaczerpnięcie powietrza, któremu towarzyszy charakterystyczny dźwięk. Epizody te mogą powtarzać się w skrajnych przypadkach nawet kilkaset razy w nocy.

      Powtarzające się zatrzymania oddechu w nocy prowadzą do licznych niekorzystnych dla zdrowia skutków. Powodują niedotlenienie i zaburzenia rytmu serca.

      Dostęp do tlenu do podstawa życia. Skutkiem OBS (obturacyjnego bezdechu sennego) mogą być zawał serca, udar mózgu, insulinooporność, przewlekła obturacyjna choroba płuc, a nawet śmierć.

      Kierowcy, którzy cierpią na nieleczony bezdech senny ponad siedmiokrotnie częściej powodują wypadki drogowe z powodu mikrozaśnięć za kierownicą, stanowiąc realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

      Diagnozowanie i leczenie bezdechu sennego

      Jeśli podejrzewasz u siebie lub partnera występowanie bezdechu sennego, skontaktuj się z lekarzem. Gwałtowne zaczerpywanie powietrza przez sen, któremu towarzyszy chrapnięcie oraz często występująca senność w ciągu dnia są wystarczającymi przesłankami do diagnozy.

      Jeśli nie lubisz robić wokół siebie wielkiego halo, w pierwszej kolejności wypełnij internetową ankietę skali senności Epworth. Odpowiesz w niej na pytania o prawdopodobieństwo zaśnięcia w konkretnych sytuacjach życiowych. Dostępna jest tutaj: https://zdrowysen.info/test-na-bezdech.

      Diagnozowanie bezdechu sennego po pierwszej wizycie lekarskiej zazwyczaj polega na badaniu polisomnografem. To urządzenie, które podczas snu mierzy zarówno pracę serca i mięśni, jak i ruchy gałek ocznych i wysycenie krwi tlenem.

      Jeśli polisomnograf nie wykaże zaburzeń snu, możemy mieć pewność, że chrapanie to problem tylko estetyczny. W przeciwnym wypadku, wdrożenie leczenia pozwoli na dłuższe i zdrowsze życie. Złotym standardem leczenia bezdechu sennego jest aparat CPAP. To maska podłączona rurką do urządzenia tłoczącego dodatnie ciśnienie w drogi oddechowe pacjenta. Ciśnienie utrzymuje gardło i język we właściwym położeniu i zapobiega epizodom bezdechu sennego.

      Co zrobić z uporczywym chrapaniem zdrowego partnera?

      Nie zawsze wyprowadzka do osobnej sypialni jest realną opcją. Nawet z partnerem, który opornie reaguje na feedback na temat jego chrapania, jakoś trzeba spać. Zatyczki do własnych uszu powinny być ostatecznością.

      Przedtem warto wypróbować na chrapiącym partnerze: aplikację, opaskę lub poduszkę wybudzającą ze snu na sygnał chrapania, plastry na usta wspierające oddychanie przez nos, plaster na nos udrażniający przepływ powietrza (nawet Mr. Cotton w osobie Georga Clooney w „Bilecie do raju” korzystał z takiego) albo zastępujący go klips. Również opaski na głowę i brodę pozwolą utrzymać zamknięte usta nocą. To bezpieczne środki doraźne w walce ze zwykłym chrapaniem. Nie przydadzą się jednak do leczenia bezdechu sennego.

      O doraźnych rozwiązaniach w walce z odglosem chrapania przeczytaj w naszym artykule “Domowe sposoby na chrapanie partnera”.

      Chrapania można się trwale pozbyć

      Jeśli uda się wyeliminować jedyną przyczynę wywołującą chrapanie, chrapanie ustanie. Dzięki badaniom obrazowym (tomografia, komputerowa, fiberoendoskopia czy rynomanometria) można ustalić nieprawidłowości budowy nosogardzieli.

      Korekta skrzywionej przegrody nosowej, zmniejszenie małżowin nosowych, operacja zatok czy radiotermoablacja, plastyka podniebienia miękkiego, języczka i gardła to zabiegi stosowane w tym celu. Radykalne obniżenie masy ciała, ćwiczenia gardzieli, niespożywanie alkoholu przed snem i ogólnie zdrowy tryb życia mogą wyeliminować chrapanie, a z pewnością korzystnie wpłyną na sam sen.

      Słodkich snów.


      Zerknij także tutaj: